Każdy z nas liczy na to, że jego starość będzie zdrowa, pogodna oraz dostatnia. Jak dobrze wiemy – nie zawsze tak jest. Część z nas, o ile dysponuje dodatkowymi środkami na koncie, próbuje się zabezpieczyć na różne sposoby. Można więc inwestować w akcje, obligacje, fundusze powiernicze, kupować złoto, waluty, itp. Nie zawsze jednak mamy do tego głowę, a i bywa tak, że niektóre inwestycje mogą być dość ryzykowne i docelowo mogą przynieść nawet straty. Stąd też powstają różnego rodzaju podmioty finansowe, które za opłatą pomagają nam inwestować nasze pieniądze w różnego rodzaju operacje, mające przynieść konkretny zysk. Wydawałoby się, że sprawa jest jasna oraz prosta, ale tam gdzie są w obrocie cudze banknoty bywa różnie. Jeśli więc lata temu zainwestowaliśmy w coś, co dziś niekoniecznie się do końca sprawdza, warto temu przyjrzeć się z bliska. Być może czeka nas miła niespodzianka?

  1. Polisolokaty – dlaczego trzeba przyjrzeć się im z bliska?
  2. Warto odzyskać to, co się nam należy

Polisolokaty – dlaczego trzeba przyjrzeć się im z bliska?

Jedną ze spraw, które z biegiem lat zostały rozwiązane na korzyść nie do końca uczciwie potraktowanych klientów oraz klientek, jest kwestia polisolokat, oferowanych przez różne towarzystwa ubezpieczeniowe, takie jak np. Skandia czy Vienna Life. By się o tym przekonać na własne oczy, warto przejrzeć różne strony w internecie, takie jak, np.: https://oplatylikwidacyjne24.pl/polisolokaty-skandia/. Znajdziemy tam fachowe odpowiedzi na dręczące nas pytania oraz wątpliwości, a także pomoc dzięki, której zagadnienia takie jak: “Vienna Life rezygnacja” czy też “Skandia zerwanie umowy” staną się dla nas o wiele przystępniejsze. Wiedza może także oznaczać konkretne kwoty pieniędzy, które w niedalekiej przyszłości pojawią się na naszym koncie. Chodzi tutaj bowiem o nasze oszczędności na “czarną godzinę”, na których ktoś położył rękę – nie zawsze w do końca uczciwy sposób. Pieniądze nie rodzą się bowiem na drzewach, a każda złotówka to określony trud, jaki włożyliśmy w jej zarobienie naszą ciężką pracą. Dobrze, że są takie podmioty, które pomagają nam w odzyskaniu naszych pieniędzy, niefortunnie ulokowanych w polisolokatach Skandii, a potem ich kontynuatorki, czyli Vienna Life.

Warto odzyskać to, co się nam należy

Polisolokaty Vienna Life, czy też podobne produkty oferowane wcześniej przez Skandię, były umowami ubezpieczeniowymi na życie, połączonymi z funduszami kapitałowymi. Pozostawały one w ofercie Skandii do 2015 roku. W toku późniejszego postępowania przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów ustalono, że praktyki jakie miały miejsce w trakcie ich likwidacji, narażały prawa konsumentów do uczciwego rozwiązania umowy, obarczając ich nadmiernymi kosztami, pobieranymi z wpłaconych przez nich pieniędzy. Czasami koszty likwidacji konta ubezpieczeniowego z funduszem kapitałowym, pochłaniały większość zgromadzonych tam środków. Obecnie dzięki postępowaniu UOKiK możliwe jest odzyskanie pieniędzy z tytułu tych niczym nieuzasadnionych praktyk. Na wyżej wymienionej stronie krok po kroku będziemy mogli się zapoznać, z tym co powinniśmy uczynić, by zmienić nasz los, a zagadnienie pod hasłem: “Skandia rezygnacja” stało się tylko nieprzyjemnym snem z przeszłości, który nigdy nie powinien mieć miejsca w żadnym miejscu na Ziemi. Na stronie znajdziemy także pełną pomoc prawną, dzięki której o wiele łatwiej będzie nam przejść przez całe postępowanie przed sądem. Dziesiątki wyroków zasądzanych na korzyść poszkodowanych, dają nam pewność, że i nasza sprawa powinna mieć pozytywny finał przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj